Nogat nie zwalnia tempa! Powiśle pokonane.

Nogat nie zwalnia tempa! Powiśle pokonane.

Nogat Malbork nie zwalnia tempa!
W sobotnie popołudnie, w Malborku miał miejsce mecz na szczycie grupy VII malborskiej Serie B.
Zawodnicy malborskiej drużyny okazali się mało gościnni dla ekipy Powiśla zdobywając komplet punktów i wygodnie rozsiedli się na fotelu lidera.
Mecz rozpoczął się od kilkuminutowego „badania” się obu ekip, jednak pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście. Długie dośrodkowanie do napastnika, sędzia meczu zamienił na rzut karny.
Sytuacja była dość kontrowersyjna, ponieważ Bieszke, który ostatni miał kontakt z „faulowanym” zawodnikiem zapewniał, że nie faulował, cała ławka rezerwowych Nogatu była tego samego zdania.
Jednak jak to bywa w takich przypadkach druga strona jest przekonana o ewidentnym faulu.
Nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć tego sporu. Dodam tylko, że podczas rozmowy z napastnikiem Powiśla o całej sytuacji, tylko się znacząco zaśmiał i powiedział, że jaka liga taki sędzia.
Nie zagłębiając się się dalej w temat karnego, napiszę tylko, że strzelec pewnie wykorzystał jedenastkę i bardzo mocno tym faktem rozzłościł zawodników Nogatu, którzy zabrali się za odrabianie straty.
Już chwilę później idealną sytuację z bramkarzem miał Kulik, jednak jego strzał z najbliższej odległości zatrzymał bramkarz. Chyba obaj do dzisiaj nie wiedzą jak to się stało, gdyż strzał był mocny a instynktowna parada zrobiła duże wrażenie na zebranej publiczności.
Napór gospodarzy rósł z minuty na minutę, a ich dominacja w środku pola nie podlegała najmniejszej dyskusji. Najwięcej problemów defensywie Powiśla sprawiał Dalecki,który raz za razem czuł na swoich nogach niemoc przeciwnika. Pawliczanie narzucili bardzo agresywny styl gry, jednak gracze Nogatu bardzo szybko zaadaptowali się do tych warunków i absolutnie nie zamierzali odkładać nóg w stykowych sytuacjach. Myślę, że to był klucz do sukcesu szczególnie w pierwszej połowie, gdzie goście zginęli od własnej broni.
Kilkanaście minut po stracie gola swoją przewagę udokumentował Nogat. Rzut rożny z lewej strony boiska, piłka w polu karnym odbiła się od pleców Pawła Kanieckiego, a do tak przedłużonego podania dopadł Kulik i zdobył wyrównującego gola. Do przerwy wciąż atakował Nogat, a goście próbowali kontratakować jednak dobrze dysponowana obrona miejscowych radziła sobie bez zarzutów.

W przerwie meczu, jak zawsze trener Kornacki udzielił kilku konkretnych uwag do zespołu i pełni nadziei w zwycięstwo wyszliśmy na drugą połowę spotkania. Niecałe dziesięć minut później było już 2:1 dla gospodarzy. Świetną akcję z prawej strony boiska wykończył Kulik idealnie dośrodkowując do Daleckiego, ten lekko trącił piłkę a ta spadła pod nogi Kwiatkowskiego, który dopełnił formalności i podwyższył wynik meczu. Trzeba zaznaczyć, że był to jego trzeci mecz z rzędu w pierwszym składzie i jednocześnie drugi mecz z golem! Brawo Kwiatek:)

Po golu frustracja gości narastała i cała została skierowana w stronę sędziego, który nie wytrzymał obelg w swoim kierunku i ukarał czerwoną kartką jednego z zawodników Powiśla. Jeśli chodzi o sędziego, to wiadomo, nikt nie jest nieomylny, jednak arbiter jeśli już się mylił to w obie strony. Wydaje mi się, że jak na tak młodego sędziego i tak trudny mecz jaki mu przydzielono, to poradził sobie dobrze.
Po stracie zawodnika Powiśle zaczęło odważniej atakować a miejscowi niepotrzebnie głęboko się cofnęli i niewiele brakowało a w końcówce meczu padłoby wyrównanie, jednak stuprocentowej okazji nie wykorzystał zawodnik gości. Nogat ograniczył się do kontrataków z których kilka było zagrożeniem dla bramkarza.

Wynik już do końca nie uległ zmianie i Malborczycy w dalszym ciągu są jedyną niepokonaną drużyną w lidze, z czterema punktami przewagi nad Powiślem i Olimpią liderujemy tabeli !!!
Zostały nam jeszcze trzy mecze do końca rundy jesiennej, na wyjeździe z Tęczą, oraz u siebie 21 października z Jurandem Lasowice i 28 października z Centrum:)
Szczególne podziękowania dla kibiców, którzy bardzo licznie pojawili się na stadionie, emocjonowali się poczynaniami boiskowymi i myślę, że tych nie zabrakło.
Zapraszamy na mecz z Jurandem i Centrum Pelplin, zapowiadają się równie ciekawe widowiska!

Nogat: Rychter(ż), Bieszke(k), Skotarek, Kukawka, Wroński, Kwiatkowski, Kaniecki Paweł, Kaniecki Łukasz, Boroszko (65’ Kuzikowski, ż), Dalecki, Kulik (80’ Jarząbek).

Bart Skotar

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości